Jak co roku w naszej szkole w okolicy końca października zaczęło pachnieć pieczoną dynią od prezentowanych w klasach latarni dyniowych, po angielsku Jack-o’-lantern.  Na korytarzach zaś pojawiły się zjawy, upiory i inne straszydła, co może nie byłoby takie dziwne, jako, że to gimnazjum, ale tym razem można było spotkać nie tylko wiele wiedźm oraz zombi, ale również Martwą Pannę Młodą czy  Jokera. Niektóre makijaże były bardzo pracochłonne i tak dokładnie maskowały przebranego, że trudno było się domyśleć, kto ukrywa się pod nimi ukrywa. Zabawa była nagradzana ocenami z aktywności z języka angielskiego. Samorząd uczniowski również ogłosił  konkurs na przebranie, nagrodą za najlepszy pomysł i wykonanie była ocena z techniki.

Ponadto pierwsza klasa dwujęzyczna miała również lekcję o tradycjach halloweenowych w krajach angielskiego obszaru językowego. Uczniowie dowiedzieli się z niej m.in. kto przyczynił się do powstania tego święta i skąd wzięły się jego symbole oraz charakterystyczne kolory, a także jak jest ono obchodzone współcześnie szczególnie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.